
Rekonstrukcja rządu, czy raczej przesiadka do szalupy ratunkowej?
Przed wyborami obecny premier Donald Tusk obiecywał różne rzeczy. Obietnice mają to do siebie, że można je składać, wygrać wybory, a potem nic z nimi nie zrobić. Cytując innego klasyka z Platformy Obywatelskiej, niejakiego Przemysława Witka: „Cóż szkodzi obiecać”. Jedną z takich obietnic było to, że rząd będą tworzyć eksperci. No i ten pierwszy rząd tworzyli tacy eksperci jak m.in. niemagister (lub jak chciała się tytułować niemagistra) Katarzyna Kotula – choć na początku twierdziła, że nim jest – oraz niemagister Michał Kołodziejczak (klient na dyplom z bazarku Collegium Humanum), czy pierwszy hejter RP, minister sportu Sławomir Nitras. Ale nie o nich dziś chciałem pisać.
Oni są już przeszłością i niewiele mają wspólnego z naszym myślenickim regionem – poza może kilkoma zagorzałymi zwole...