Dziś, w środę 25 września, oficjalnie otwarto kładkę w Głogoczowie. Przed otwarciem Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA) usunęła stare przejście dla pieszych.
„Musimy wyrównać krawężnik wzdłuż drogi i usunąć oznakowanie z jezdni. W związku z tym, jutro w Głogoczowie mogą wystąpić drobne utrudnienia w ruchu drogowym. W razie potrzeby będzie on sterowany ręcznie” – informuje Kacper Michna z GDDKiA.
Nowa kładka nad zakopianką zastąpiła dotychczasowe przejście dla pieszych przy przystanku Głogoczów Podlesie. Konstrukcja, wsparta na trzech podporach, ma szerokość 3,4 metra, długość 33,5 metra i znajduje się 6 metrów nad drogą DK7. Wejście na kładkę dostępne jest za pomocą schodów oraz wind. Całość kosztowała 5,4 mln zł, a wykonawcą była firma Budownictwo Mosty Drogi. Odcinkiem zakopianki w Głogoczowie codziennie przejeżdża ponad 52 tysiące pojazdów. Od 2017 roku doszło tam do pięciu wypadków z udziałem pieszych. Nowa kładka ma poprawić bezpieczeństwo na tym odcinku.
„Nie będzie dodatkowych ograniczeń prędkości, limit prędkości będzie wynosił 100 km/h” – czytamy w odpowiedzi GDDKiA.
Kładka w Głogoczowie to jedna z kilku inwestycji realizowanych przez GDDKiA w celu poprawy bezpieczeństwa pieszych na trasie Kraków-Myślenice. W Libertowie, bliżej Krakowa, planowane są do 2027 roku trzy kładki w ramach przebudowy zakopianki, w pobliżu ulic Świetlistej, Rumianej oraz przystanku Góra Libertowska. Ostatnia kładka powstaje w Myślenicach, w pobliżu przystanku Tarnówka i dawnego Cmentarza Żydowskiego. Jest ona częścią większego projektu, którym jest węzeł Myślenice. Węzły w Myślenicach i Krzyszkowicach mają być ukończone do końca 2025 roku.
Foto: GDDKiA