Dzisiejszą sesję Rady Miasta i Gminy Myślenice zdominowała dyskusja na temat kontrowersyjnej budowy budynku wielorodzinnego (26 mieszkań) przy ul. Średniawskiego. Inwestycja ta budzi emocje od kilku lat. Projekt budynku powstał za czasów poprzedniego burmistrza Myślenic, Macieja Ostrowskiego (PSL), i od momentu pojawienia się planów inwestycyjnych — zwłaszcza w kontekście legalności projektu — jest szeroko komentowany.
Podczas dzisiejszej sesji radni zadawali pytania dotyczące realizacji budowy pomimo zgłoszonego sprzeciwu, toczących się postępowań administracyjnych i sporów sądowych.
Pełnomocnik inwestora argumentował, że budowa była prowadzona na podstawie decyzji o warunkach zabudowy (WZ) oraz decyzji Starostwa Powiatowego, co w jego ocenie dowodzi działania zgodnego z prawem. Z kolei pełnomocnik głównego oponenta i autora petycji przeciw uchwaleniu (ZPI) wskazywał, że jego klient został niezgodnie z prawem wyłączony z postępowania, wnosił o wstrzymanie budowy na etapie jej realizacji, a obecnie budynek stoi nielegalnie, gdyż decyzje zostały uchylone przez sąd. Dodatkowo — według strony przeciwnej — obiekt został wzniesiony niezgodnie z WZ, m.in. pod względem konstrukcji dachu czy wjazdu na teren parkingu podziemnego. Inwestor za pośrednictwem Gminy złożył propozycję przeprowadzenia głosowania przez radę nad wprowadzeniem Zintegrowanego Planu Inwestycyjnego (ZPI) dla tej inwestycji, a tym samym uruchomienia całej procedury w tym zakresie. W zamian zadeklarował dodatkową inwestycję, np. budowę parkingu lub innego obiektu na terenie sąsiednim. Radni obawiają się jednak, że taki precedens może otworzyć drogę do kolejnych inwestycji na tym terenie, sprzecznych z obowiązującym Planem Zagospodarowania Przestrzennego. Nad gminą ciąży też groźba ewentualnego odszkodowania dla inwestora za uchwalenie planu, który uniemożliwił zabudowę wielorodzinną. Ten argument był podnoszony jako jeden z powodów do nieprzyjęcia uchwały.
Dziś, 25 sierpnia, podczas sesji Rady Miejskiej radni odrzucili projekt Zintegrowanego Planu Inwestycyjnego (ZPI) dotyczący próby zalegalizowania budynku przy ul. Średniawskiego. Za przyjęciem projektu zagłosowało 4 radnych, przeciw było 6, a 10 radnych wstrzymało się od głosu. Jedna osoba była nieobecna.
Wyniki głosowania Za (4): Maciej Ostrowski, Mieczysław Ryś, Ewa Wincenciak-Walas, Tomasz Wójtowicz.
Przeciw (6): Halina Dyląd, Mirosław Fita, Gorzelany-Dziadkowiec, Tomasz Górka, Wojciech Malinowski, Małgorzata Miszczak.
Wstrzymali się (10): Jerzy Cachel, Jacek Czepiel, Andrzej Grzybek, Izabela Kutrzeba, Agnieszka Motyka, Piotr Motyka, Bogusław Podmokły, Adam Styczeń, Krystyna Szczotkowska, Czesław Wierzba.
Nieobecna: Anna Szananowska.
Głosowanie Rady Miejskiej zamyka na tym etapie próbę wprowadzenia inwestycji w ramach mechanizmu ZPI, choć możliwe są dalsze działania stron zainteresowanych sprawą. Decyzja Rady oznacza, że propozycja uchwalenia ZPI nie została przyjęta i tym samym nie uzyskała zgody na dalsze procedowanie.