Podejrzane powiązania dyrektora GDDKiA w Krakowie
Cytat z Redakcja data 2025-06-27, 16:56
Od ponad roku funkcję dyrektora krakowskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA) pełni nie inżynier budownictwa drogowego, lecz polityk związany z Polskim Stronnictwem Ludowym (PSL) – były burmistrz Myślenic, Maciej Ostrowski. Z zawodu nauczyciel historii, w ostatnich wyborach parlamentarnych bezskutecznie ubiegał się o mandat posła z listy tej właśnie partii.
Jego nominacja na to stanowisko wzbudziła niemałe zdziwienie, zarówno wśród pracowników GDDKiA, jak i w środowisku drogowców. Redakcja nie zdołała dotrzeć do kryteriów konkursowych, które obowiązywały przy obsadzaniu tej funkcji. Nie są również znane kompetencje ani doświadczenie Pana Ostrowskiego w zakresie budowy dróg i autostrad. Wiele wskazuje na to, że decyzja miała charakter polityczny i była formą podziękowania za zaangażowanie wyborcze – wkrótce po objęciu urzędu wojewody małopolskiego przez Krzysztofa Klęczara, partyjnego kolegi Ostrowskiego, został on powołany na stanowisko pełnomocnika wojewody, a po kilku miesiącach na dyrektora GDDKiA.
Krakowski oddział GDDKiA realizuje obecnie kilka kluczowych inwestycji drogowych w Małopolsce, a także zarządza znaczną częścią dróg krajowych i autostrad, takich jak S7, Zakopianka, DK52 i inne. Do jego zadań należy również rozbudowa istniejących węzłów drogowych – m.in. budowa nowego węzła w Myślenicach na skrzyżowaniu Zakopianki (DK7) z ul. Sobieskiego, przebudowa skrzyżowania w Krzyszkowicach, czy planowane inwestycje w Jaworniku i Głogoczowie, które warto przypomnieć, zostały skierowane do realizacji za poprzedniej władzy, dzięki staraniom obecnego burmistrza Miasta i Gminy Myślenice, Jarosława Szlachetki, kiedy Ministrem Infrastruktury był Andrzej Adamczyk. W trakcie jest również budowa bezkolizyjnego węzła drogowego na skrzyżowaniu DK94 z ul. Krakowską w Wieliczce.
Wykonawcą tej ostatniej inwestycji jest konsorcjum firm TERS (lider) i INSTBUD z Nieznanowic. Jej wartość to 53,1 mln zł. W tym miejscu pojawiają się wątpliwości dotyczące potencjalnych powiązań osobistych Macieja Ostrowskiego z firmą Instbud oraz jej prezesem – Szymonem Bogutą. O ich znajomości świadczą liczne wspólne zdjęcia dostępne w internecie i nie tylko.
Instbud był wykonawcą mi.in. Muzeum Niepodległości w Myślenicach – za realizację tej inwestycji firma otrzymała w 2018 roku ponad 11 milionów złotych. Przez lata firma realizowała również liczne zlecenia dla Miejskiego Zakładu Wodociągów i Kanalizacji w Myślenicach, w okresie, gdy burmistrzem miasta był Maciej Ostrowski, a prezesem MZWiK – jego bliski znajomy, Andrzej Urbański, wieloletni działacz Platformy Obywatelskiej.
W latach 2012–2018 Insbud zrealizował na rzecz MZWiK kilkanaście zleceń o łącznej wartości przekraczającej 2 miliony złotych. W 2019 roku Andrzej Urbański został odwołany z funkcji prezesa – jak nieoficjalnie ustaliła redakcja, obecnie jest zatrudniony właśnie w firmie Insbud.
Powiązania między tymi osobami budzą uzasadnione wątpliwości. Polityczne koneksje oraz historia wzajemnych relacji wskazują, jak bardzo aktualne pozostaje powiedzenie: „Na układy nie ma rady” – mimo licznych obietnic odpolitycznienia spółek Skarbu Państwa i instytucji publicznych.
Od ponad roku funkcję dyrektora krakowskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA) pełni nie inżynier budownictwa drogowego, lecz polityk związany z Polskim Stronnictwem Ludowym (PSL) – były burmistrz Myślenic, Maciej Ostrowski. Z zawodu nauczyciel historii, w ostatnich wyborach parlamentarnych bezskutecznie ubiegał się o mandat posła z listy tej właśnie partii.
Jego nominacja na to stanowisko wzbudziła niemałe zdziwienie, zarówno wśród pracowników GDDKiA, jak i w środowisku drogowców. Redakcja nie zdołała dotrzeć do kryteriów konkursowych, które obowiązywały przy obsadzaniu tej funkcji. Nie są również znane kompetencje ani doświadczenie Pana Ostrowskiego w zakresie budowy dróg i autostrad. Wiele wskazuje na to, że decyzja miała charakter polityczny i była formą podziękowania za zaangażowanie wyborcze – wkrótce po objęciu urzędu wojewody małopolskiego przez Krzysztofa Klęczara, partyjnego kolegi Ostrowskiego, został on powołany na stanowisko pełnomocnika wojewody, a po kilku miesiącach na dyrektora GDDKiA.
Krakowski oddział GDDKiA realizuje obecnie kilka kluczowych inwestycji drogowych w Małopolsce, a także zarządza znaczną częścią dróg krajowych i autostrad, takich jak S7, Zakopianka, DK52 i inne. Do jego zadań należy również rozbudowa istniejących węzłów drogowych – m.in. budowa nowego węzła w Myślenicach na skrzyżowaniu Zakopianki (DK7) z ul. Sobieskiego, przebudowa skrzyżowania w Krzyszkowicach, czy planowane inwestycje w Jaworniku i Głogoczowie, które warto przypomnieć, zostały skierowane do realizacji za poprzedniej władzy, dzięki staraniom obecnego burmistrza Miasta i Gminy Myślenice, Jarosława Szlachetki, kiedy Ministrem Infrastruktury był Andrzej Adamczyk. W trakcie jest również budowa bezkolizyjnego węzła drogowego na skrzyżowaniu DK94 z ul. Krakowską w Wieliczce.
Wykonawcą tej ostatniej inwestycji jest konsorcjum firm TERS (lider) i INSTBUD z Nieznanowic. Jej wartość to 53,1 mln zł. W tym miejscu pojawiają się wątpliwości dotyczące potencjalnych powiązań osobistych Macieja Ostrowskiego z firmą Instbud oraz jej prezesem – Szymonem Bogutą. O ich znajomości świadczą liczne wspólne zdjęcia dostępne w internecie i nie tylko.
Instbud był wykonawcą mi.in. Muzeum Niepodległości w Myślenicach – za realizację tej inwestycji firma otrzymała w 2018 roku ponad 11 milionów złotych. Przez lata firma realizowała również liczne zlecenia dla Miejskiego Zakładu Wodociągów i Kanalizacji w Myślenicach, w okresie, gdy burmistrzem miasta był Maciej Ostrowski, a prezesem MZWiK – jego bliski znajomy, Andrzej Urbański, wieloletni działacz Platformy Obywatelskiej.
W latach 2012–2018 Insbud zrealizował na rzecz MZWiK kilkanaście zleceń o łącznej wartości przekraczającej 2 miliony złotych. W 2019 roku Andrzej Urbański został odwołany z funkcji prezesa – jak nieoficjalnie ustaliła redakcja, obecnie jest zatrudniony właśnie w firmie Insbud.
Powiązania między tymi osobami budzą uzasadnione wątpliwości. Polityczne koneksje oraz historia wzajemnych relacji wskazują, jak bardzo aktualne pozostaje powiedzenie: „Na układy nie ma rady” – mimo licznych obietnic odpolitycznienia spółek Skarbu Państwa i instytucji publicznych.