Mieszkańcy powiatu myślenickiego ponownie z dostępem do apteki całodobowej
Cytat z Redakcja data 2024-01-17, 11:42
Od 1 stycznia w naszym mieście nie działała apteka czynna całą dobę, a ostatnia, otwarta najdłużej, zamykała swoje drzwi o godzinie 22:30. Pacjenci korzystający z Nocnej i Świątecznej Opieki Zdrowotnej byli zmuszeni podróżować poza obszar powiatu myślenickiego, aby zrealizować swoje recepty, kierowani do miejsc takich jak Wadowice, Bochnia, Skawina lub Kraków.
Przekaz ze strony starostwa wywołał oburzenie mieszkańców, którzy pytali najczęściej: "Dlaczego w innych miejscowościach, takich jak Wadowice czy Skawina, można korzystać z aptek przez całą dobę, a w Myślenicach nie?". Na początku tego miesiąca burmistrz Myślenic zaoferował wsparcie finansowe, pod warunkiem, że powiat zapewni odpowiednie środki, a pozostałe gminy z powiatu myślenickiego również dołożą się do tego przedsięwzięcia. Starosta uspokajał mieszkańców, deklarując, że "powiat nie pozostawi ich bez możliwości realizacji recept w godzinach nocnych". Z kolei wicestarosta Rafał Kudas (FZM) obiecywał otwarcie całodobowej apteki na terenie myślenickiego szpitala, do czego ostatecznie nie doszło.
Równocześnie kobiety skupione wokół grupy "Myślenickie Mamy" na Facebooku zbierały podpisy pod petycją w sprawie "finansowania przez Samorząd Powiatu dyżuru apteki między godz. 23-7". Do tej pory petycję podpisało ponad 2672 osoby.
W sobotę, 13 stycznia, w Aptece Niebieskiej przy ul. Żwirki i Wigury starosta zorganizował konferencję prasową, informując, że powiat myślenicki będzie pierwszym samorządem w Polsce, który dołoży się do całodobowych dyżurów aptek.
Józef Tomal (FZM) mówił, że sytuacja z brakiem nocnych dyżurów aptek wynika z przepisów, jakie uchwalił poprzedni rząd Zjednoczonej Prawicy oraz zwracał uwagę na brak magistrów farmacji. Ostatecznie problem braku całodobowego dostępu do leków rozwiązano za pomocą dofinansowania dyżurów nocnych jednej z aptek. Szacowana kwota w skali roku to ok. 500 tys. zł.
Apteka Niebieska rozpoczęła dyżurowanie od połowy stycznia, a podział finansowy wygląda następująco: starostwo wykłada połowę kwoty, czyli 220 tys. zł, a druga połowa zostanie podzielona proporcjonalnie na 9 gmin z terenu powiatu myślenickiego. Samorządowcy podkreślali, że powiat myślenicki wystosował pismo do Przewodniczącego Komisji Zdrowia Bartosza Arłukowicza z prośbą o pochylenie się i zmianami według nich niekorzystnych dla pacjentów przepisów, które jednocześnie są niekorzystne dla samorządów.
Proponują w nim powrót do poprzednich zasad, lub do przerzucenia kosztów finansowania dyżurów nocnych na NFZ. Dodatkowym postulatem samorządowców z Myślenic jest rozwiązanie polegające na niestawianiu wymogu posiadania na dyżurze nocnym magistra farmacji. Według polityków ze starostwa wystarczyłby do tego technik farmacji.
Foto: redakcja
Od 1 stycznia w naszym mieście nie działała apteka czynna całą dobę, a ostatnia, otwarta najdłużej, zamykała swoje drzwi o godzinie 22:30. Pacjenci korzystający z Nocnej i Świątecznej Opieki Zdrowotnej byli zmuszeni podróżować poza obszar powiatu myślenickiego, aby zrealizować swoje recepty, kierowani do miejsc takich jak Wadowice, Bochnia, Skawina lub Kraków.
Przekaz ze strony starostwa wywołał oburzenie mieszkańców, którzy pytali najczęściej: "Dlaczego w innych miejscowościach, takich jak Wadowice czy Skawina, można korzystać z aptek przez całą dobę, a w Myślenicach nie?". Na początku tego miesiąca burmistrz Myślenic zaoferował wsparcie finansowe, pod warunkiem, że powiat zapewni odpowiednie środki, a pozostałe gminy z powiatu myślenickiego również dołożą się do tego przedsięwzięcia. Starosta uspokajał mieszkańców, deklarując, że "powiat nie pozostawi ich bez możliwości realizacji recept w godzinach nocnych". Z kolei wicestarosta Rafał Kudas (FZM) obiecywał otwarcie całodobowej apteki na terenie myślenickiego szpitala, do czego ostatecznie nie doszło.
Równocześnie kobiety skupione wokół grupy "Myślenickie Mamy" na Facebooku zbierały podpisy pod petycją w sprawie "finansowania przez Samorząd Powiatu dyżuru apteki między godz. 23-7". Do tej pory petycję podpisało ponad 2672 osoby.
W sobotę, 13 stycznia, w Aptece Niebieskiej przy ul. Żwirki i Wigury starosta zorganizował konferencję prasową, informując, że powiat myślenicki będzie pierwszym samorządem w Polsce, który dołoży się do całodobowych dyżurów aptek.
Józef Tomal (FZM) mówił, że sytuacja z brakiem nocnych dyżurów aptek wynika z przepisów, jakie uchwalił poprzedni rząd Zjednoczonej Prawicy oraz zwracał uwagę na brak magistrów farmacji. Ostatecznie problem braku całodobowego dostępu do leków rozwiązano za pomocą dofinansowania dyżurów nocnych jednej z aptek. Szacowana kwota w skali roku to ok. 500 tys. zł.
Apteka Niebieska rozpoczęła dyżurowanie od połowy stycznia, a podział finansowy wygląda następująco: starostwo wykłada połowę kwoty, czyli 220 tys. zł, a druga połowa zostanie podzielona proporcjonalnie na 9 gmin z terenu powiatu myślenickiego. Samorządowcy podkreślali, że powiat myślenicki wystosował pismo do Przewodniczącego Komisji Zdrowia Bartosza Arłukowicza z prośbą o pochylenie się i zmianami według nich niekorzystnych dla pacjentów przepisów, które jednocześnie są niekorzystne dla samorządów.
Proponują w nim powrót do poprzednich zasad, lub do przerzucenia kosztów finansowania dyżurów nocnych na NFZ. Dodatkowym postulatem samorządowców z Myślenic jest rozwiązanie polegające na niestawianiu wymogu posiadania na dyżurze nocnym magistra farmacji. Według polityków ze starostwa wystarczyłby do tego technik farmacji.
Foto: redakcja