czwartek, 3 lipcaWiadomości, które mają znaczenie
Shadow

Co chce ukryć Ostrowski i GDDKiA?

 

Choć Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA) zapowiadała na czerwiec publikację wariantów przebiegu trasy S7 z Krakowa do Myślenic, termin ten został ponownie przesunięty. Kiedy poznamy konkretne propozycje? Na razie nie wiadomo.

Na początku czerwca w mediach pojawiły się nieoficjalne grafiki przedstawiające osiem możliwych wariantów trasy. Dla mieszkańców Myślenic sprawa ta jest szczególnie istotna – wszystkie dotychczasowe propozycje prowadzą przez Górne Przedmieście, co budzi obawy i sprzeciw lokalnej społeczności.

GDDKiA nie potwierdziła autentyczności opublikowanych grafik. Jeszcze na początku czerwca rzecznik instytucji zapowiadał, że do końca miesiąca zostaną przedstawione trzy oficjalne warianty, które trafią do konsultacji społecznych. Obecnie wiadomo jedynie, że publikacja została „przesunięta w czasie”.

Wcześniej dyrektor krakowskiego oddziału GDDKiA, Maciej Ostrowski (PSL), informował, że trwają prace nad ośmioma wariantami, z których trzy lub cztery zostaną wybrane do dalszych analiz w ramach decyzji środowiskowej. Podkreślał również, że trasa musi zostać powiązana z Beskidzką Drogą Integracyjną, która kończy się obecnie w Głogoczowie. Możliwe jest jej przedłużenie – ostatni odcinek BDI może zostać oddany do użytku w latach 2031–2032.

W wywiadzie udzielonym 13 stycznia 2025 roku dla TVP Kraków, Maciej Ostrowski przedstawił ogólną koncepcję przebiegu drogi S7:

Droga S7 będzie się – a właściwie powinna się – dzielić na dwie części. Pierwsza część to miejsce, w którym połączy się z BDI, ponieważ przyszła S7 musi przejąć ruch z tej drogi. Chodzi o odcinek między Głogoczowem a Krakowem. Druga część to odcinek między Głogoczowem a Myślenicami.”

Dlaczego teraz dyrektor Ostrowski unika ujawnienia szczegółowego przebiegu nowej trasy S7? To pytanie pozostaje otwarte. W ostatnich dniach w mediach ukazały się kolejne materiały świadczące o propozycji, aby S7 prowadzona była przez centrum Myślenic i środek Zarabia. Jak wskazują mieszkańcy i samorządowcy, koncepcja poprowadzenia drogi po starym korytarzu Zakopianki wiąże się z koniecznością licznych wyburzeń – zarówno budynków mieszkalnych, jak i firm – budową ekranów dźwiękochłonnych, poszerzeniem trasy do standardów drogi ekspresowej oraz likwidacją wielu działalności gospodarczych zlokalizowanych wzdłuż obecnej drogi.

Czy właśnie to może być powodem ostrożności w przekazie informacji Ostrowskiego i GDDKiA wobec lokalnych społeczności?

W tle narasta też społeczne niezadowolenie. Mieszkańcy planują powołanie stowarzyszenia przeciwko planowanemu przebiegowi S7 przez Myślenice. Rośnie także frustracja związana z brakiem przejrzystości i ukrywaniem informacji dotyczących inwestycji, a kolejne przesuwanie ujawnienia propozycji przebiegu S7, wydaje się być tego dowodem.

Foto: Facebook

Tekst: Redakcja

Dodaj komentarz

Nasze strony wykorzystują pliki cookies (ciasteczka).
Regulamin Serwisu
AKCEPTUJĘ