W Sułkowicach odbyły się uroczystości 80. rocznicy pacyfikacji Sułkowic i Harbutowic. Obchody przyciągnęły wiele ważnych gości, w tym Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, Pana Andrzeja Dudy. Po Mszy Świętej, której przewodniczył Ksiądz Biskup Robert Chrząszcz, uczestnicy udali się na plac przed Pomnikiem Ofiar Pacyfikacji. W asyście 6 Brygady Powietrznodesantowej im. gen. bryg. Stanisława Sosabowskiego, został odczytany Apel Pamięci, oddano salwę honorową, a także złożono wieniec, aby upamiętnić ofiary tej tragedii.
W swoim przemówieniu Prezydent RP Andrzej Duda podkreślił znaczenie pamięci dla wydarzeń i osób, które straciły życie w najtrudniejszych dla Polski czasach z rąk okupantów. Burmistrz Artur Grabczyk przedstawił również krótki zarys historyczny wydarzeń lipca 1943 roku.
W nocy z 23 na 24 lipca Niemcy zaczęli wypędzać z domów ludzi. Na rozkaz oficera SS oddawano do ofiar strzał w tył głowy. Zakatowali i zastrzelili 26 osób. 26 mieszkańców. Nie tylko mężczyzn. Zamordowali także kobiety. Ci, którzy przeżyli zostali wywiezieni do obozu w Płaszowie oraz na roboty do Niemiec. Pełna lista aresztowanych nie jest znana, ale w Sułkowicach i Harbutowicach nie było rodziny, której nie dotknęłaby tragedia. Dodatkowo Niemcy zakazali pogrzebu. Zwłoki pochowano pod pobliskim domem, po ekshumacji w 1945 roku spoczęły na cmentarzu parafialnym w Sułkowicach. Dla upamiętnienia tragedii, jednej z ulic miasteczka nadano nazwę 24 Lipca. W 1975 roku na płycie rynku postawiono zaprojektowany przez Leona Suzina pomnik, pod którym rokrocznie obchodzony jest dzień pamięci ofiar pacyfikacji.
-
Ludzie oddali życie za sprawę. Nie tylko w tamtym momencie. Także wszyscy ci, których wywożono do obozu w Plaszowie, do innych miejsc cierpienia i kaźni, a którzy nie wrócili żywi już nigdy. A także ci, którzy wrócili żywi z miejsc męczeństwa, ale na całe życie pozostała w nich niegojąca się rana – oświadczył Andrzej Duda.
Cześć i chwała bohaterom! Wieczna pamięć pomordowanym i poległym! Niech żyje Polska!
Foto: Kancelaria Prezydenta RP